piątek, 19 czerwca 2015

Pismo do Ministra Zdrowia z dnia 18 czerwca 2015 - przeniesienie leków do apteki

Pacjenci reumatologiczni zgromadzeni wokół Stowarzyszenia „3majmy się razem” oraz pacjenci reumatologiczni skupieni wokół innych stowarzyszeń reumatologicznych od wielu lat apelują o uporządkowanie chaosu stworzonego przez decyzje MZ wokół programów lekowych. Ponownie stawiamy tezę o nieefektywności utrzymywania leków biologicznych w programów lekowych i stawiamy wniosek o przeniesienie leków biologicznych do aptek.

Od końca zeszłego roku obserwujemy jak Ministerstwo bez konsultacji ze środowiskiem pacjenckim wprowadza niekorzystne dla pacjentów interpretacje programów lekowych.  Zostały wprowadzone bardzo ostre zasady oceny skuteczności leczenia.  Uważamy, że rekomendacje światowe, dotyczące leczenia zapalnych chorób tkanki łącznej mówiące o jak najszybszym rozpoczęciu leczenia, monitorowaniu przebiegu choroby co 3–6 miesięcy i dostosowywaniu terapii do aktywności choroby, tak aby jak najszybciej osiągnąć remisję i nie dopuścić do wystąpienia zmian destrukcyjnych w stawach powodujących trwałe inwalidztwo nie są w Polsce stosowane.
Dla przypomnienia informujemy, że w 2014 w Raporcie „JA PACJENT!” pojawił się postulat, aby leki (w tym te nowoczesne, o potwierdzonej naukowo skuteczności) powinny być dostępne w aptekach i wydawane na podstawie preskrypcji lekarza specjalisty; opisy programów lekowych powinny być zastąpione rekomendacjami towarzystw naukowych i standardami leczenia danych chorób, a stosowanie się do nich powinno być decyzją lekarzy prowadzących danego pacjenta, znających przebieg choroby i jego specyfikę tak, aby odpowiedzialność za wdrożone leczenie była po stronie lekarzy”
Miesiąc temu (15 maja 2015r)  Ogólnopolska Federacja Stowarzyszeń Reumatyków „REF” pisze do Ministerstwa: w imieniu chorych na zapalne choroby reumatyczne ponawia apel i domaga się zniesienia administracyjnych utrudnień w dostępie do nowoczesnych i skutecznych terapii lekami biologicznymi! Leki biologiczne podawane podskórnie w ampułkostrzykawkach powinny być dostępne w aptekach za opłatą ryczałtową na podstawie recepty wydawanej przez lekarza reumatologa.
Stowarzyszenie „3majmy się razem” w ostatnim piśmie z 26 maja do Ministerstwa również zwraca się z apelem aby celem nadrzędnym zmian było udostępnienie tych terapii w dyspozycji reumatologów w refundacji za opłatą ryczałtową, na podstawie recepty specjalisty i rezygnacja z prowadzenia ich w formule programów lekowych.
Powtarzająca się odpowiedź jaka przychodzi z Ministerstwa Zdrowia brzmi, że „… programy lekowe obejmują innowacyjne i drogie technologie lekowe, wymagające specjalnego nadzoru nad pacjentem, między innymi ze względu na zapewnienie jego bezpieczeństwa. Realizacja wysokokosztowych i specjalistycznych świadczeń w ramach programu lekowego gwarantuje kontrolę nad terapią lekową, jak również umożliwia nadzorowanie wydatków przez Narodowy Fundusz Zdrowia, co stanowi wyraz prowadzenia racjonalnej polityki lekowej…” 13 maja 2015  Igor Radziewicz-Winnicki
Tymczasem obserwujemy wzrost wydatków NFZ na realizację programów lekowych w reumatologii. W przeciągu dwóch lat nakłady na programy lekowe w reumatologii wzrosły o 85.217,000  milionów!
Wydatki NFZ na realizację programów lekowych:
2012r  - 136.130,000
2013r - 194.217,000
2014r - 221.347,000
 Stanowi to wzrost nakładów o 62,6%.

Wydawałoby się, że proporcjonalnie do nakładów powinna wzrosnąć liczba pacjentów w programach. Nic takiego jednak się nie stało! Wzrost nakładów powinien spowodować co najmniej porównywalny wzrost leczonych pacjentów. Praktycznie, w związku z pojawianiem się leków biopodobnych i wynikającej z tego obniżek cen preparatów innowacyjnych liczba ta mogłaby być nawet większa. Tymczasem:
2012 z protokołu 48 - aktywnie było leczonych 4 049 pacjentów
2013 z protokołu 60 - aktywnie było leczonych 4 849 pacjentów
2014 z protokołu 72 - aktywnie było leczonych 5 501 pacjentów

czyli liczba pacjentów w ciągu dwóch lat w programach wzrosła o 1 452 pacjentów. Liczba aktywnie leczonych wzrosła więc w porównywalnym okresie o 35,9%. Przy czym nie można określić ilu z tej liczby stanowią pacjenci nowi. W protokołach Zespołu Koordynacyjnego jest informacja, że aktualnie leczeni to pacjenci zakwalifikowani, powracający (np. po zaplanowanej operacji) oraz będący w toku leczenia.

W związku z tym rodzą się pytania:
  • Czy na pewno Ministerstwo Zdrowia ma jeszcze kontrolę nad kosztami terapii biologicznych w reumatologii?
  • Czy rzeczywiście przy zmianach w programach lekowych MZ kieruje się dobrem i interesem pacjenta w swoich decyzjach?
  • Dlaczego za wzrostem nakładów na programy lekowe w reumatologii nie idzie wzrost pacjentów w programach lekowych?
 Programy lekowe z perspektywy pacjenta to patologia i jako patologia będzie rodzić patologiczne sytuacje. Kolejne pytania które stawiamy to:
  • W jakim trybie trwa praca nad ujednolicaniem programów skoro na program składają się liczne decyzje refundacyjne różnych firm. Jak MZ zamierza te zmiany przeprowadzić?
  • Kiedy dostaniemy odpowiedź z MZ w sprawie udostępniania materiałów źródłowych którymi Ministerstwo Zdrowia kieruje się wprowadzając zmiany w programach lekowych?
  • U kogo pacjent z reumatoidalnym zapaleniem stawów może dochodzić prawa odszkodowania za utratę zdrowia w przypadku kiedy, aby zmienić lek (i tym samym program) musi czekać aż mu się pogorszy żeby spełnić jedno z kryterium wejścia do programu DAS28 na poziomie 5,1?
  • Czy rzeczywiście  zmiany w programach lekowych pozwolą na zrealizowanie celu, wynikającego z zaleceń EULAR 2013 czyli osiągnięcia remisji lub niskiej aktywności choroby w jak najkrótszym możliwym czasie?
  • Jakie propozycje ma MZ dla młodych dorosłych chorujących od dziecka jeśli wyczerpali 2 linie leczenia opisane w programie lekowym?
  • Kiedy udostępnione będą organizacjom pacjenckim - obiecywane całościowe wyniki kontroli dotyczącej fałszywych jednodniowych hospitalizacji będących faktycznie wyłudzeniem środków NFZ? Jakie MZ podjęło działania w kierunku ukrócenia takich praktyk?
Kolejny raz apelujemy o jak najszybsze podjęcie działań zmierzających do poprawy sytuacji pacjentów dotkniętych chorobami reumatoidalnymi. Wzywamy do podjęcia dialogu z organizacjami pacjentów i traktowania nas jak równorzędnych partnerów.

Żądamy transparentnego udziału w pracach nad treścią ujednolicania programu leczenia biologicznego. Chaos z programami wynika bezpośrednio z treści ustawy refundacyjnej i decyzji wychodzących z samego Ministerstwa Zdrowia. Bałagan związany ze zmieniającymi się interpretacjami programów lekowych  wychodzących z Departamentu Polityki Lekowej nie powinien obciążać Pacjentów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz